Leczenie immunosupresyjne w łuszczycy i AZS

2017-04-09
Leczenie immunosupresyjne w łuszczycy i AZSLeczenie immunosupresyjne długo było niedoścignionym marzeniem – początkowo głównie dla transplantologów. Pomimo iż techniki chirurgiczne oraz wszelkie dostępne narzędzia sprawiały, iż operacje kończyły się sukcesem – pacjenci w krótkim czasie po przeszczepie umierali.

Marzenia stały się rzeczywistością, kiedy okazało się iż przyczyną owych niepowodzeń był atak układu odpornościowego na przeszczepiony narząd. Podobne zjawisko ma miejsce w przypadku chorób z autoagresji, gdzie nadmierna aktywność układu odpornościowego – czy w narządach wewnętrznych, czy też, jak w przypadku AZS i łuszczycy – w skórze, przyczynia się do powstawania zmian chorobowych.

Leki immunosupresyjne, które pojawiły się już w latach 60. XX w., umożliwiają osobom po przeszczepie nerki czy płuc powrót do normalnego życia – podobnie, jak w przypadku osób z łuszczycą czy AZS o ciężkim przebiegu. Aby zobrazować, jak bardzo to leczenie jest skuteczne – wystarczy wspomnieć Tadeusza Żytkiewicza - pierwszą osobę na świecie, która przeżyła transplantację serca (pacjent przeżył nawet przeprowadzającego zabieg prof. Zbigniewa Religę).

Na czym polega terapia immunosupresyjna

Stan immunosupresji przypomina „ogłuszenie” układu odpornościowego, tak aby nie był on zdolny do ataku. Chociaż dla zdrowych osób, u których układ ten pełni prawidłową, obronną rolę byłoby to szkodliwe – w przypadku osób zmagających się z chorobami autoimmunologicznymi jego „wyłączenie” bywa jedynym sposobem, aby wprowadzić chorobę w stan remisji. Niestety, leki immunosupresyjne obarczone są dużym ryzykiem działań niepożądanych – co często bywa przyczyną zaprzestania leczenia.

Terapia immunosupresyjna, chociaż jednocześnie może skutecznie zwalczać objawy skórne, osłabia siły obronne organizmu. Dlatego głównymi działaniami niepożądanymi są podatność na infekcje, oraz jak w przypadku niektórych z tych leków, zwiększone ryzyko uszkodzenia narządów wewnętrznych (wątroby oraz nerek). Z tego względu immunosupresanty uważane są za ostateczność. Obecnie coraz częściej stosuje się leki biologiczne, których działanie jest bardziej „precyzyjne” niż wielokierunkowo działających leków immunosupresyjnych.

Przykładem może być dupilumab w AZS czy secukinumab w łuszczycy. W atopowym zapaleniu skóry doustne leczenie immunosupresyjne jest stosowane bardzo rzadko, i najczęściej „off-label” (poza oficjalnymi wskazaniami), zauważają specjaliści na łamach Allergy. Na przestrzeni 10 lat naukowcom z 2 ośrodków akademickich (Amsterdam oraz Utrecht w Holandii) udało się zgromadzić zaledwie 334 przypadki. Najczęściej stosowana była Cyklosporyna A, a mykofenolan mofetylu, azatiopryna czy metotreksat używane były znacznie rzadziej. Natomiast stosowanie leków immunosupresyjnych działających miejscowo – a więc głównie na skórę, jest standardem w leczeniu AZS, ponieważ ryzyko niepożądanych objawów jest bardzo niewielkie. Do takich leków należą inhibitory kalcyneuryny, np. takrolimus. W przypadku łuszczycy w wytycznych coraz częściej „klasyczne” leki immunosupresyjne wypierane są przez leki biologiczne.

Tylko u wybranych pacjentów istnieją wskazania do podawania cyklosporyny lub metotreksatu, stwierdzają autorzy publikacji w Journal of the European Academy of Dermatology and Venerology. Zaleca się stosowanie cyklosporyny wyłącznie przez krótki okres, a pacjent często musi wykonywać badania laboratoryjne, obrazujące funkcję wątroby, nerek oraz morfologię. Z kolei działanie metotreksatu dobrze uzupełnia się z niektórymi lekami biologicznymi, w tym etanerceptem, oraz infliximabem. Dla każdego pacjenta zatem leczenie jest dobierane indywidulanie. Leczenie chorób autozapalnych jest szybko rozwijającą się gałęzią medycyny. Może to oznaczać zmierzch klasycznie rozumianej „terapii immunosupresyjnej”. Dzięki temu, iż coraz lepiej rozumiemy mechanizmy chorób, w przyszłości leczenie będzie można określać „celowanym”, a leczenie uderzające w cały układ odpornościowy stanie się kolejnym rozdziałem historii medycyny.

Czytaj również:

Pokaż więcej wpisów z Kwiecień 2017
pixel